O Biodermie pisałam już tutaj i tutaj. Moja opinia na jej temat nie uległa zmianie, ale pod koniec drugiej notki pisałam, że zaczynam testować jej tańszy odpowiednik jakim jest Bourjois – woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu.
Minął miesiąc a ja zdążyłam wyrobić sobie zdanie na temat tego produktu. I przyznać muszę, że jest ono bardzo pozytywne. Z tym micelem bardzo się polubiliśmy. Nie dość, że jego cena jest zachęcająca – ok. 13zł to działanie także nie budzi zastrzeżeń. Nie podrażnił mnie i nie uczulił. Oczy mi nie łzawią a kąciki nie są zaczerwienione. Nie posiada zapachu. Doskonale zmywa makijaż. Nie są mu straszne ciemne cienie, kredka z Avonu czy gruba warstwa tuszu. Dodatkowo zmywam nim makijaż twarzy, przed umyciem buzi żelem. Stosuję go od początku maja i zostało mi coś ok. 1/3 więc nie jest źle. Gdybym zmywała nim tylko oczy starczyłby na dwa razy dłużej.
Kiedy tylko mi się skończy, na pewno kupię kolejny. Sądzę, że jest on godnym substytutem Biodermy, której cena niestety powala. Skoro prawie 4 razy taniej możemy uzyskać taki sam efekt to po co przepłacać? :)
Wiem, że niektóre dziewczyny nie są z niego zadowolone, czytałam, że uczulił, podrażnił, albo nie radził sobie odpowiednio. Dlatego też najlepiej wypróbować na własnej skórze. Ja jestem naprawdę zadowolona i czekam na Wasze odczucia co do tego płynu. Lubicie go? Używałyście? Jak sprawdził się u Was sprawdził? A może znacie coś lepszego?
Ps. Częściej mnie tu nie ma niż jestem, ale nawał obowiązków nie pozwala mi na siedzenie przez monitorem. Przepraszam! Byle do lipca, potem nadrobię wszystko i odbiję sobie ten stracony czas. :)))
i teraz juz wiem po co pojde do rossmanna ;)
Wypróbuj jeszcze płyn micelarny z Perfecty :) cena podobna, działanie świetne. Ostatnio wyszedł nowy, różany wariant.
ja jestem bardzo za, jak już wiesz moja imienniczko :), mam go już jakiś czas, połowy nawet nie zużyłam, lubię tę konsystencję do zmazywania oka, wg mnie najlepsza jest do tego właśnie woda micelarna i właśnie ona nie podrażnia mi oczu, w odróżnieniu od mleczka…
Ja właśnie też go kupiłam i czeka na wykończenie biodermy, mam nadzieje że się sprawdzi :)
Kusiło mnie, żeby go kupić, ale póki co zakochana jestem w micelu od dr Eris :D
ja zużyłam jedną butelkę i byłam całkiem zadowolona, ale niestety zostawiał mi na skórze lepką warstwę (co jestem w stanie wybaczyć) i powodował jej szybsze przetłuszczanie (czego nie jestem w stanie wybaczyć). teraz mam biodermę i nie powiem, żebym była jakoś zachwycona, no ale buzia się nie przetłuszcza. wypróbuję jeszcze ten micel z perfecty, o którym wspomina Viollet :)
Ten micel jest moim ulubionym, być może zostawia delikatną warstwę czegoś delikatnie lepkiego ale po demakijażu i tak myję twarz więc mi to obojętne. :) Kończę już jedną butle i przymierzam się do kolejnej.
też się polubiłam z tym płynem :)
bardzo lubię tego micela :) i micela prefecty też :)
O chciałam go kiedyś kupić o ile się nie mylę ma jeszcze inną odmianę ;-)
Pozdrawiam
U mnie się sprawdził, kupiłam już drugą buteleczkę. Jestem zdecydowanie na tak :)!
Miałam ten micel i był spoko, jedyne małe ale do niego to, że pozostawiał na skórze lepka powłoke..
ale i tak kupie go ponownie bo cena zachęcajaca :)
Właśnie powoli kończę pierwszą buteleczkę tego micela i jestem baaaardzo zadowolona :) więc pewnie przy nim zostane.. ja nie czuję tej lepkiej warstwy zbytnio, w przeciwieństwie do płynu micelarnego Perfecty, o którym tu mowa w komentarzach.. po nim czułam się jak lep na muchy.
Zużyłam dwie butelki i bardzo go lubię, podobnie jak płyn micelarny Marion. Ale Bioderma to moim zdaniem jednak wyższa klasa – tylko po niej czuję, że faktycznie makijaż cały zszedł. Poza tym nowe opakowanie z pompką jest niesamowicie wygodne.
Mnie ten micel troszkę rozczarował, nie radzi sobie z eyelinerem z essence. Za to jest świetny do porannego przemywania buzi. Ostatnio wypróbowałam płyn micelarny z firmy AA i jestem pod dużym wrażeniem tego produktu. Dał radę zmyć wcześniej wspomniany eyeliner. Bomba! Jego jedynym minusem jest dość mocny, perfumowany zapach. Jak na razie podoba mi się, ale wiem, że to jeden z tych zapachów, które szybko się znudzą. Dlatego używam go tylko do demakijażu oczu i w tej funkcji spisuje się znakomicie. Polecam Ci go wypróbować.
Znam używam i Lubię:)