Niejednokrotnie pisałam, że toczę walkę o zdrowe i piękne włosy. Swego czasu wiele przeszły, dlatego teraz staram się o nie dbać najlepiej jak potrafię. Niestety zadanie jest utrudnione bo moja skóra głowy jest wyjątkowo wrażliwa, potrafi mi płatać niezłe figle dlatego z szamponami muszę uważać. Za to mogę poszaleć z odżywkami, maskami i innymi tego typu kosmetykami. :) I bardzo to lubię. Dlatego dzisiaj w roli głównej nikt inny jak maska do włosów.
Ile ja się tego kosmetyku naszukałam! Nasza rodzima Ziaja, niby dostępna tak w wielu miejscach, a maski intensywne wygładzanie nigdzie nie mogłam dostać. Dorwałam ją dopiero w Międzywodziu, w lokalnej drogerii. Kosztowała niewiele – 6,70zł/200ml.
Nie powstrzymałam się i od razu ją otworzyłam. Byłam ciekawa jak pachnie i jaką ma konsystencję. Muszę przyznać, że zapach ma bardzo przyjemny. Delikatny, nienachalny, nie utrzymuje się długo na włosach. Konsystencja również przypadła mi do gustu. Nie lubię masek rzadkich, które spływają mi z włosów i po 5 minutach jestem mokra. Tutaj spotykamy się z budyniowatą i zwartą formą, nieprzeciekającą przez palce.
Jednak najważniejsze jest oczywiście to jakie działanie ma maseczka na włosy. Tutaj także zostałam pozytywnie zaskoczona. Producent obiecuje nam wygładzenie otwartych łusek włosów, dodania blasku, nawilżenia, uelastycznienia oraz wyjątkowej miękkości. Muszę przyznać, że obietnice zostają spełnione. No może, blask mógłby być większy, ale co do reszty przyczepić się nie mogę.
Kiedy zaserwuję moim włosom dawkę tej maski i potrzymam ją na głowie jakieś 30 minut, czupryna zmienia się nie do poznania. Włosy są sypkie, bardzo miękkie i elastyczne i przede wszystkim wygładzone. Maska w znaczącym stopniu je dyscyplinuje. Nic nie odstaje, nie puszy się i nie wykręca. Włosy nie żyją własnym życiem i wyglądają bardzo ładnie bez żadnej stylizacji. Aktualnie po prostownicę sięgam bardzo, bardzo rzadko, ale bardzo mi zależy by na co dzień moje włosy wyglądały dobrze i były w miarę proste bez niej. :)
Maski używam raz w tygodniu, mam kilka innych, które chciałabym zużyć poza tym moje włosy lubią różnorodność. Nie zauważyłam by po niej były obciążone, czy szybciej się przetłuszczały. Myślę jednak, że dla włosów cienkich i delikatnych będzie za ciężka. Jest naprawdę treściwa i może spowodować efekt przyklapniętych strąków, czego żadna z nas by nie chciała. ;)
Co do składu, nie znam się na nim aż tak bardzo by go analizować i oceniać czy jest dobry czy zły. Zostawiam to dziewczynom, które znają się na tym bardziej, ale na pierwszy rzut oka nie wydaje się zły?
Polecam zatem posiadaczkom trudnych do ujarzmienia włosów, takich, których na głowie jest dużo i nie chcą za nic w świecie współpracować.
Dajcie znać czy znacie tę maskę i czy używałyście może innych wariantów jakie Ziaja nam proponuje. Jeśli tak to jak się sprawdzają?:)
Ściskam,
Agu
PS. Znudziło mi się trochę białe tło, poza tym nie ogarniam jeszcze dobrze aparatu i na białym tle lekko mi szaleje, światło niestety nie sprzyja. ;) Czy odpowiada Wam taka forma zdjęć? ;) Mam nadzieję, że tak bo jestem na etapie poszukiwań tła idealnego. ;D
Nie miałam tej maski, ale po Twojej recenzji chętnie ją kupię. Lubię wygładzające maski, więc powinna mi się spodobać :)
Ja po Twojej recenzji koniecznie muszę nabyć Joannę:)))
Lubię tą firmę, więc może kiedyś wypróbuję
Polecam :)
Hah, ta maseczka jest specjalnie jak dla mnie :)
Też mam problem z niesfornymi włosami które na dodatek wciąż się puszą :)
W takim razie spróbuj :)
mam szampon i odżywkę z tej serii, bardzo je lubię:)
super:))) nie wiedziałam, że jest odżywka:D
miałam niebieska wersje i obciążała mi wlosy, ale mialam taką odzywke jak ty maske i rozowa i odzywki byly super ;) zapraszam do mnie na rozdanie : http://o-modzie-i-urodzie.blogspot.com/2012/10/rozdanie-80.html
Nawet nie wiedziałam, że są odżywki ;)
okej, za tę cenę już ją kocham.
:D
Tej wersji jeszcze nie miałam, ale bardzo polubiłam wersję intensywna odbudowa. Bardzo fajnie nabłyszcza ;)
Muszę spojrzeć :)
Po tej masce bardzo ładnie układają mi się włosy, a normalnie też mam takie puszące się i niesforne. No i nie obciąża :) Nie jestem jednak pewna, czy ona jakoś odżywia włosy na dłuższą metę, albo je wzmacnia…Chyba działa tylko do następnego mycia, długofalowych efektów nie zauważyłam, ale może muszę ją trochę dłużej potestować :)
W zasadzie ciężko mi powiedzieć czy daje efekty długofalowe bo używam też innych kosmetyków do włosów, ale jest dobra przed większym wyjściem, to na pewno ;)
Miałam ją kiedyś, nie zapamiętałam jej jakoś szczególnie więc widocznie mi nie podeszła.
Szampon z tej serii był dla mnie małym koszmarem, ale dzielnie zużyłam.
Podziwiam, ja odstawiam kosmetyki, które mi nie służą :)
jeszcze nie znalazłam chyba nic z ziaji, z czego byłabym zadowolona (oprócz blokera) więc zwyczajnie zniechęciłam się do zakupów…
A widzisz, dla mnie bloker to niewypał:)
Miałam odżywkę,maskę i oczywiście szampon z tej serii… i nie była taka koszmarna.
Najbardziej lubie maskę kakaową i szampon do włosów zniszczonych :D.
Nie używałam ;>
Na szczęście jakoś mnie nie kuszą te maski Ziai :)
Za mną ta bardzo chodziła;)
O, ta maska brzmi jak coś dla mnie! A tło jest ok, daje dobry kontrast ;)
To super:) Cieszę się:)
Nie miałam jeszcze żadnej maski z ziai,ale Teoja recenzja zachęca,żeby to zmienić. Z maskami jestem ostrożna,bo nie lubię takich,które obciążają włosy.
Moje potrzebują obciążenia lekkiego ;))) Spróbuj, są też inne wersje:)
Uwielbiam ich kosmetyki! Są tanie a bardzo dobre jakościowo. jeśli tylko wpadnie mi w łapki ta maska to na pewno kupię.
Ja lubię tylko kilka, inne kompletnie mi nie pasują:)
Nie miałam jeszcze maski z Ziaji zastanawiam się nad tą albo 'niebieską' jeszcze nie wiem którą kupie :)
Ta niebieska też mnie kusi :)
Ja nie miałam chyba jeszcze żadnej maski z firmy Ziaja. Też spotykam się z tym problemem, że niby kosmetyki Ziaja są ogólnodostępne, ale tych, które by mnie ciekawiły, akurat nigdzie nie można dostać. Teraz szukam ich oliwki w żelu do masażu. Miałam miniaturkę tej oliwki, dostałam na targach w Krakowie. Bardzo spodobała się mojej mamie, więc chciałam jej kupić pełnowymiarowe opakowanie, a tu jak na złość nigdzie nie ma :/
Mam dokładnie tak samo, jak widzę coś w sklepie to są to tylko niektóre kosmetyki, a jak czegoś szukam to nigdzie nie ma. :)
Kasiu jaka to oliwka dokładnie? Być może mogłabym ją zdobyć :)
Może to maska dla mnie? Mi włosy bardzo szaleją :P Choć generalnie do tej firmy mam jakiś wstręt po tym jak krem do twarzy z serii oliwkowej totalnie mnie zapchał;/
Miałam kiedyś ten krem – masakra! Mi pielęgnacja twarzy od nich kompletnie nie pasuje, ale maski i inne kosmetyki (żel pod prysznic, masła,jeden krem) dają radę;)
Nie mam przekonania do Ziai do włosów.
Ja z szamponem się nie polubiłam, ale tutaj jest ok:)
Mam odżywkę w sprayu b/s z tej samej serii Ziaji, ale jeszcze jej nie używałam… Niedawno ją dopiero kupiłam.
Ja nie przepadam za odżywkami bez spłukiwania, nie wiem czemu, jedyna jaką toleruję w tej formie to Gliss Kur :)
To prawda, niestety maski z Ziaji są trudno dostępne, a szkoda, bo chętnie bym ją wypróbowała skoro tak chwalisz :)
Ja ją bardzo polubiłam, ale naszukałam się długo niestety:( Choć teraz dziewczyny już mnie oświeciły gdzie szukać;)
nie przepadam za ziajką, ale teraz jestem na etapie poszukiwań masek idealnych, dlatego pewnie skorzystam ;)
Agu co do tej mniejszej wersji ziemi egipskie to pisała o tym kiedyś BASIA8212, ale chodzi o Ziemię IKOR…czy to to samo??? Jak myślisz??
LaNińa, chyba IKOS;) nie wiem, nie mam pojęcia, to samo chyba nie, ale pewnie bardzo podobne, pamiętam jak swego czasu dziewczyny opisywały ją na swoich blogach:)
Ja już nie mam sił na moje włosy. :( W piątek idę do fryzjera – chyba znowu je obetnę. Tym razem naprawdę na krótko…
Dlaczego? :( Ja się broniłam całą sobą przed drastycznym obcięciem i dałam radę. Podcinałam tylko końcówki a włosy jakoś wyszły na prostą. :)
Ostatnio znalazłam maski Ziai niedaleko mnie, tylko ja leniuchem jestem i nie wiem, czy bym ją zużyła.
Warto się zmobilizować i być w tym temacie systematyczną, sama mam z tym problem, ale się staram. :)
z ziaji nigdy nie miałam masek do włosów, ale chyba pora to zmienić ;)
polecam wypróbować, myślę, że za tę cenę warto!
Kupiłam już drugie opakowanie tej maski. Myślę, że to jeden z lepszych produktów ziaji, obok maski uspokajajacej, o której kiedyś pisałam u siebie. Bardzo mi podpasował. Pozdrawiam :)
Ja ją również bardzo lubię, tak samo jak maseczki do twarzy!:)
Zdjęcia są jak najbardziej PRO :D A ziaję bardzo lubię, ale tej maski jeszcze nie miałam :)
No to dobrze, że pro :D Ja ziaję lubię umiarkowanie, albo mają buble, albo fajne kosmetyki za grosze:)
mam cienkie włosy więc nie bardzo :(
rzeczywiście, mogłaby je obciążyć
Spokojnie dostaniesz ją w Maczku :)
Też lubię!
do Maczka mi zawsze nie po drodze;)
Czy można dostać tę maskę w jakiejś sieciówce?
raczej nie, szukaj w lokalnych drogeriach i w sklepach ziaja:)
Polecam maskę ziajową oliwkową :) Możesz zobaczy co nie co o niej u Mnie , zapraszam :)
Ja uwielbiam firmę Ziaja. Te kosmetyki u mnie sprawdzają się w 100%. Obecnie mam maskę do włosów masło kakaowe, która przepięknie pachnie i ładnie wygładza moje włosy.
Pozdrawiam pannapaulaanna.blogspot.com