Od jakiegoś czasu zbieram puste opakowania po kosmetykach. Zresztą to już wiecie. Denko trwa u mnie w najlepsze, jednak nie chciałam publikować takich postów co miesiąc, a dopiero wtedy, gdy pustaków trochę się uzbiera. Wrzucałam więc sobie każdą buteleczkę do dużego kartonu, nieświadoma ile tak naprawdę tego już tam jest. Któregoś dnia spojrzałam do środka i stwierdziłam, że już dawno nadeszła pora na ten post. :]
Udało mi się zużyć ponad 30 kosmetyków. Ostatni post tego typu publikowałam 20 kwietnia więc uznajmy, że jest to dno obejmujące okres od maja do końca czerwca. Całość podzieliłam na trzy części – twarz, ciało i włosy by Was nie zanudzić. Dziś pierwsza z nich. :)
Uzbierała się niezła gromadka, w której znajdują się kosmetyki lubiane i sprawdzone oraz takie, które kompletnie nie przypadły mi do gustu. Nie przedłużając, zaczynamy!
Be Beauty, płyn micelarny
Na początku się tym płynem nie zachwyciłam lecz tylko krowa nie zmienia zdania. Po jakimś czasie stał się moim ulubieńcem. Uważam, że jest świetny. Dobrze radzi sobie z makijażem, nie podrażnia, nie uczula, do tego jest tani jak barszcz. {recenzja}
Perfecta, płyn micelarny do cery wrażliwej
Zużyłam wiele butelek tego płynu i bardzo go lubię. Zmywa makijaż bez zarzutu i dobrze współpracuje z moją cerą. Kupuję zamiennie bo są dwie wersje. {recenzja}
Bioderma, płyn micelarny Sensibio H2O
Kultowy micel, który również bardzo lubię. Z powodu dość wysokiej ceny wybieram raczej te tańsze bo skoro sprawują się dobrze to po co przepłacać? Choć na promocjach z chęcią kupuję kolejne buteleczki. :) Ta mała była idealna na różne krótkie wyjazdy. {recenzja}
Dermedic, tonik głęboko oczyszczający Acne Expert
Bardzo fajny kosmetyk do cery mieszanej. Doskonale odświeża i oczyszcza, pozostając przy tym delikatnym. Nie zawiera alkoholu, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Przyjemnie pachnie i jeśli spotkam go na swej drodze to kupię ponownie.
Dermedic, oczyszczający żel do mycia twarzy Normativ
Na początku stosowałam żel do mycia twarzy, jednak po jakimś czasie delikatnie ją przesuszył. Znalazłam mu zatem inne zastosowanie i myłam nim plecy. Niestety kilka miesięcy temu miałam z nimi ogromny problem, a ten produkt naprawdę mi pomógł. Ładnie podsuszał wszelkie zmiany i przyczyniał się do ich szybszego gojenia. Na szczęście mam już spokój więc nie zamierzam do niego wracać. :)
Pharmaceris, lekki krem głęboko nawilżający
Świetny krem, który ratował moją skórę zimą. Obawiałam się zapchania, ale nic takiego nie wystąpiła. Jest lekki, ma nietłustą konsystencję i szybko się wchłania. Sprawia, że skóra jest dostatecznie nawilżona i miękka w dotyku. Polecam dla skór problematycznych i wrażliwych.
Soraya, zielona maseczka do twarzy z glinką mineralną
Beznadzieja. Maska, która nie robiła nic i przeleżała większość czasu w koszyku z maseczkami. Musiałam ją wyrzucić bo się przeterminowała. Zdecydowanie wolę tradycyjne, sproszkowane glinki!
Clarena, Revival C 5% Cerum
Cud nie kosmetyk. Bardzo doskwiera mi jego brak i chyba skuszę się na zakup. Doskonale rozjaśnia skórę, wyrównuje jej koloryt i genialnie nawilża. Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem. {recenzja}
Olay, krem nawilżający na dzień z dodatkiem podkładu Max Factor
Stary kosmetyk, który także wyrzuciłam bo minęła jego data ważności. Sięgałam po niego niechętnie bo na mojej twarzy nie było go praktycznie widać. Kupiłam go kiedyś z myślą o lecie, liczyłam na delikatne wyrównanie kolorytu, ale nawet z tym sobie nie poradził. Ponadto, mimo odcienia dla cery jasnej, jasny to on nie był. Dla mnie zajeżdża bubelkiem.
Kryolan, puder matujący, Anti Shine Powder
Niech Was nie zmyli opakowanie po Dermacolu, który swoją drogą bardzo dobrze wspominam i nie wiem czy do niego nie wrócę. W tym słoiczku trzymałam odsypkę pudru od Patrycji {klik}, która starczyła mi na naprawdę długo. To kosmetyk warty uwagi, o dobrych właściwościach matujących. Trzyma makijaż w ryzach przez długi czas, a dzięki swej transparentności nie zmienia koloru naszego podkładu. :)
Clarins, Ever Matte
Miałam sporą odlewkę od miłej pani z Douglasa, która pozwoliła na solidne testy. Absolutnie pokochałam podkłady tej marki! Są genialne. Na twarzy wyglądają pięknie, mają niesamowitą trwałość i idealny dla mnie kolor. Ever Matte zapewnia mi mat, który nie jest płaski, a podkład sam w sobie nie obciąża mojej skóry tak jak np. robił to Mac. Mam ochotę na pełnowymiarowe opakowanie, ale ta cena…
Mariza, puder ryżowy
Z pudrem ryżowym niewiele ma wspólnego, ale matuje wyśmienicie! To kosmetyk, który chyba najdłużej trzyma mój makijaż w ryzach i sprawia, że nie świecę się jak latarnia. Nie jest drogi lecz słabo dostępny. Szukajcie konsultantek Marizy, zresztą sama muszę to zrobić. {recenzja}
For Your Beauty, szczoteczka do mycia twarzy
Na początku się nią zachwycałam, ale później mi przeszło. Zdecydowanie wolę gąbeczki. Na dłuższą metę była dla mojej cery zbyt ostra. Mam skłonności do pękających naczynek na nosie i musiałam ją odstawić. To był krótki romans i nie zamierzam do niego wracać.
I to by było na tyle, jeśli o twarzowe denko chodzi. Szkoda, że nie udało mi się zużyć więcej kolorówki, ale wciąż nad tym pracuję. ;) Koniecznie dajcie mi znać jak zużywanie idzie u Was. Dobrze, źle? Nowości przeważają nad pustymi opakowaniami? :)
Znacie któryś z wymienionych przeze mnie kosmetyków? Jak sprawdził się u Was?
Buziaki,
Agu
U mnie denko ostatnio bardzo ruszyło i idzie dość dobrze :)
W kolejce czeka micel z biedronki, którego nie mogę się doczekać.
Pozdrawiam!
mam nadzieję, że sprawdzi się u Ciebie :) pozdrawiam również!:)
płyn miecelarny z Biedronki zagościł u mnie na stałe już jakiś czas temu, kocham go!
Kremem z Clareny jestem zachwycona, ale matującym. Właśnie zamówiłam pełnowymiarowy produkt i czekam na dostawę :)
Zainteresował mnie także puder ryżowy, aktualnie używam bambusowego, jednak teraz zaciekawił mnie właśnie ten ryżowy, zwłaszcza, że jest dość tani.
Czekam na kolejną porcję zużyć. POZDRAWIAM
ten obok ryżowego to nie stał, ale jest bardzo dobry :) Clarena matujący, który to? :)
buziaki:)
ta szczoteczka mnie zaintrygowała :)))
ja jej nie polecam :(
A tego micela z Perfecty nie znam! Ciekawa jestem czy i ja byłabym z niego zadowolona. Widzę, że i Tobie przypadł do gustu kosmetyk Clareny. Ja byłam zachwycona kremem z kwasem pirogronowym i azelainowym, ale moim ulubieńcem stał się też krem Pharmaceris!
ja używałam jeszcze podkładu clareny, ale nie przypadł mi do gustu, czeka na mnie serum na niedoskonałości :) pharmacerisek jest boski, pewnie kupię go na zimę :) a perfectę polecam! buziaki kochana:)
ja znam maske z Sorayi, od takich produktow cudow nie wymagam, fajnie zwezala pory i wygladzala:)
znam lepsze gotowce ;)
ja mam ochotę na ten puder ryzowy :)
Martynka polecam! składowo nie jest może jakiś super, ale jak mi krzywdy nie wyrządził to raczej mało komu wyrządzi ;D
Troszkę tego jest, lubię Biodermę :)
nazbierało się ;)
Z Twoich zużyć znam jedynie micelek Biodermy, fajny jest, uwielbiam wszystkie ich odmiany ;)
Przypomniałaś mi również o Revival C 5% od Clareny, mam gdzieś go w zapasach.
koniecznie otwórz to serum! jest boskie!!:)
Płyn micelarny z Perfecty też bardzo lubię ;)
no to piąteczka!;)
Dobra jesteś, ja w tym samym czasie zużyłam raptem kilka produktów :(
kochana nie przejmuj się, ja też mam czasem takie miesiące, że nie zużywam prawie nic :)
Ja również lubię biodermę i bebeauty:)
chyba mało osób ich nie lubi :)))
też mam taką szczoteczkę do twarzy a twój pomysł z uzbieranym denkiem może podpatrzę, bo nie bo co miesięczne denko jakoś do mnie nie przemawia…
ja praktykowałam co miesiąc przez jakiś czas, ale wolę teraz rzadziej :)
przypomniałaś mi o kremie z Clareny, muszę go sobie sprawić, cenię tę markę
ja nie miałam z nią zbyt wiele do czynienia, ale to serum jest b o s k i e! ;)
no nawet sporo tego :)
trochę jest :D
mam strasznie ochote na jakąś właśnie szczotke do mycia twarzy ale boje sie że moja dosyc wrazliwa skóra bd ciągle podrażniona, sporo tego :P
spróbuj może gąbeczki? szczotka jest dość ostra i jeśli masz wrażliwą skórę to może podrażniać :)
wow jakie duże, i dzięki temu też można produkty o podobnej fukncji łatwo poównać ze sobą:)
no dokładnie, dlatego wolę publikować denko raz na jakiś czas ;)
Miałam ten krem z Pharmaceris, całkiem niezły, ale jednak pozostawiał coś jakby film na twarzy. Niby nietłusty, nie świeciłam się po nim, nadawał się pod makijaż, ale i tak drażni mnie, jeśli czuję, że coś mam na twarzy :P
kurcze, a u mnie wchłaniał się bardzo szybko i nie czułam niczego :)
Sporo tego…JA też się teraz wziełam za większe zurzywanie:)
ja muszę, inaczej się uduszę :D
Wow, sporo tego! :D
Też lubię micel z Biedronki :)
biedronkowy micel podbił blogosferę :D
Miałam ten krem z Pharmaceris i byłam bardzo zadowolona:) Płynu micelarnego z Biedronki uzywam od jakiegoś czasu i jestem wściekła, że go wycofali.
nie wycofali :) u mnie pełne półki, u dziewczyn także :)sprawdź w swojej biedronce koneicznie!
sporo- ale dzięki temu już widzę kilka rzeczy dla mnie- szczególnie jeśli chodzi o oczyszczanie.
Mam podobną szczoteczkę, ale teraz używam jej sporadycznie. Kiedyś jednak dość dobrze sobie radziła z oczyszczaniem twarzy
cieszę się :) szczoteczka jest dla mnie zbyt agresywna, wolę gąbeczki, ewentualnie peeling:)
Sporo tego zeszło:)
starałam się ;)
Też bardzo lubię ten płyn z Biedronki
dużo dziewczyn go lubi:)
Spore zużycia. U mnie niestety ten płyn micelarny z biedronki w ogóle się nie sprawdził, ponieważ szczypały mnie po nim oczy. Pozdrawiam
oj, jednak co skóra to inne wymagania. jesteś dowodem na to, że coś co jest bardzo dobre na większości, może jednak szkodzić :)
Pokaźne denko! widzę wiele moich produktów :)
bo z kilku miesięcy :)) jakie to produkty? :)
duże zuzycie, gratuluję, przyjemnie jest wyrzucić puste opakowania :)
oj tak Żaneta, bardzo przyjemnie :D i można otworzyć nowe ;))
Bardzo duże denko :)
poszalałam :D
super ze denkujesz!!! :-)
staram się :D
Z micelem z Biedronki mam na razie krótką przygodę. :)
ja już używam którąś butelkę z rzędu :)
Też bym chciała tyle zużywać.. :)
hehe, da się ;)
Ja również przepadam za Biodermą i chętnie do niej wracam, choć ostatnio są raczej średnio atrakcyjne promocje na nią ;)
No i ja też kilka dni temu wykończyłam krem z Pharmaceris. Tak za nim tęsknię, że myślałam, że się rozpłaczę, jak miałam sięgnąć po inny produkt. Byłam tak bardzo przekonana, że jeszcze na długo mi wystarczy, że nie zauważyłam kiedy minęły te 4 miesiące maltretowania non stop tej ukochanej buteleczki :D Musiałam mieć mocno zdziwioną minę jak wypluł ostatnią porcję :P
No właśnie nie mogę nigdzie trafić na atrakcyjne ceny Biodermy, a szkoda. ;)
Co do kremu, ja miałam identycznie z serum Clareny. Było mi smutno, gdy już nie dało się wydobyć ani kropli. :D
uwielbiam micel Bourjois dla mnie to zamiennik drogiej Biodermy
też go nawet lubię :)
Też początkowo zachwyciłam się szczoteczką z Rossa, ale po kilku użyciach zrobiła się nieznośnie twarda i poleciała do kosza.
u mnie podobnie było :/
Ja zrobiłam sobie szlaban na zakupy ;) ale co z tego jak poszłam wczoraj i wydałam troszkę gotówki. Denko pokaźne :) Mam krem Clareny z tej linii i chyba po Twojej recenzji go otworzę.
polecam! mam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzi :) oj szlabany potęgują u mnie jeszcze bardziej chęć zakupów :D
Sporo tego :D Zaciekawiła mnie ta szczoteczka do mycia twarzy, bo nie mam skóry zbyt wrażliwej, a potrzebuje czegoś nieco peelingującego. Gdzie ją mogę zdobyć? Będzie w Rossmanie albo Naturze?
Tak, dostaniesz ją w Rossmannie bez problemu. Sama ją tam kupowałam. Kosztuje niecałe 10zł :)
Sporo zużyłaś :)
Ja również lubię micela z Biedronki, ale tego Perfectowego jeszcze nie próbowałam, może go kupię, jak wykończę zapasy :)
A ja z kolei ze sczoteczką do twarzy bardzo się polubiłam, mam taką z Sephory i bez niej już nie wyobrażam sibie wieczornego oczyszczania twarzy :)
To może ta z Sephory jest lepsza? :)
Ja używam tej szczotki do czyszczenia zamszowych szpilek i balerin – super usuwa piasek i lekkie zabrudzenia
dzięki! na to nie wpadłam, dobrze, że nie wyrzuciłam jej jeszcze do śmietnika i nadal leży w kartonie :)
Mnie ten puder kusi!
polecam ;)
Uwielbiam ten bedronkowy płyn micelarny :)
Ja jestem uzależniona od podkładu Skin Illusion z Clarinsa… Uwielbiam go za efekt, trwałość i ten nieziemski zapach! Wczoraj zakupiłam sobie kolejną jego buteleczkę i nie żałuję ani złotówki, którą na niego wydałam, bo absolutnie jest on tego wart! A płyny micelarne z Dax'a też bardzo lubię, zwłaszcza wersję nawilżającą z minerałami morskimi.
Mam płyn micelarny z Perfecty od niedawna i szkoda, że wcześniej jakoś go nie zauważałam w sklepie bo jest naprawdę dobry i przyjemnie pachnie :) Biedronkowy płyn też miałam nie raz i jak dla mnie jest taki sobie… nie wiem dlaczego ale nie lubię tych bezzapachowych chociaż z drugiej strony są fajnie dla wrażliwszej skóry i skłonnej do alergii.
Ten puder ryżowy jest świetny!
Ładne denko, z be beauty jestem na etapie zapoznawczym, ale wróżę nam udano znajomość, zwłaszcza dzięki cenie :)
Jest wspaniała! Bardzo lubię glinki, świetnie sprawdzają się przy tłustej cerze.
Bardzo dobrze się rozprowadza i co ważne-nie powoduje potwornego uczucia cementu na twarzy Łatwo się zmywa i pozostawia skórę oczyszczoną, zmatowioną, miękką, pory są zwężone, a martwy naskórek usunięty. Skóra jest bardziej napięta. Kuracja matująca udała się Sorai zdecydowanie
+cena tania w porónaniu, że produktu mamy 50ml
+wydajna
+przyjemny zapach
+po zastosowaniu delikatna skóra
+fajna konsystencja, lubie gęste glinki u niektórych to może być minus
+dobrze matuje skóre
+stosowanie regularne poprawia kolor skóry
Przetestowałam już wiele maseczek, ale żadna nie sprawdziła się tak, jak ta. Nie stosuje regularnie, bo zawsze zapominam, ale jak już sobie przypomne, czyli zazwyczaj w momentach kiedy moja cera wygląda tragicznie, to zawsze spisuje się świetnie, wypryski szybko znikają, cera jest matowa i czuć ściągnięcie twarzy, ale po nałożeniu kremu od razu znika. Na prawdę w porządku maseczka, właściwie nie mam jakiejś strasznie przetłuszczającej się cery, ale po zastosowaniu tej maseczki jest idealnie matowa i to na długo. Nie stosuję jej regularnie bo straszny ze mnie leń, ale jak mi się przypomni to nigdy mnie nie zawiedzie. Liftingu jeszcze… Czytaj więcej »
Zielona maseczka do twarzy. Super oczyszcza i reguluje nawilżenie, po zabiegu buzia jest wypoczęta i gładka. Maseczkę nakładam w zależności jak mam czas przeważnie 2 razy w tygodniu i bardzo mi poprawiła skórę.