Kilka kosmetyków skończyło się w wyniku regularnego zużywania, część chciałam wykończyć bo stały od dawna a parę po prostu musiałam wyrzucić.
Dwadzieścia sztuk, jestem z siebie dumna.:> Wreszcie w moim kartonie z zapasami robią się luzy, ciekawe na jak długo. ;)
Mam wiele z tych kosmetyków :) Szczerzę lubie peeling z Perfecty,płyn Bielendy i Rexone:)
Rexonę to ja kocham :)
z perfumami też tak mam, że jak widzę końcówkę to już ich nie używam. Teraz jak się nad tym zastanowię to nie wiem czemu tak jest, chyba szkoda mi się rozstawać z zapachem, ale przecież można kupić nowe. Ahh ta kobieca natura:P
haha, no dokładnie, mam to samo:)
Kochana, mi co miesiąc wydaje się, że będę miała małe denko, a wychodzi jak wychodzi :)
Max Factor 2000 Calorie zaczęłam używać kilka dni temu i póki co mam mieszane odczucia. Trzeba z nim strasznie uważać podczas malowania, ale jeżeli chodzi o trwałość i podkręcenie wychodzi na plus i Mam Versace- Bright Crystal zapach fajny, ale dla mnie za mało słodki :)
Buziaki,Magda
Jak chwilę poleży to powinien być lepszy, na początku jest trochę wodnisty;)
ooo rany! ale Ci się tego nazbierało!
Odkąd co miesiąc pokazuję zużycia to staram się być systematyczna w zużywaniu :>
Noooo! Pięknie Ci poszło! U mnie też będzie w tym miesiącu obficie! :)
Część produktów znam i lubię, zwłaszcza maseczkę Ziaji! Nawet nie wiem ile ich wykorzystałam! :) Aha! I ja też mam tak z perfumami, że im bliżej dna, tym bardziej oszczędzam ;)
To czekam :D
Ziajka jest świetna, dziś kupiłam nawilżającą :) A z perfumami to chyba dlatego, że ciężko się rozstać z tymi pięknymi buteleczkami;)
Wow pokaźna gromadka :) Ja pierwszy raz będę pisać o zużyciach jakoś przez tyle miesięcy nie mogłam się zebrać. Znów też wyrzuciłam kilka saszetek bo zapomniałam przechować do zdjęcia, ale powoli zaczęłam się pozbywać resztek. Podzieliłam się tym czego nie używam z mamą i koleżankami. No i powoli wychodzę na prostą choć pewnie nie na długo :/
Też się dzielę z mamą i koleżankami bo nie jestem w stanie wszystkiego sama zużyć a szkoda mi później wyrzucać bo coś się np. przeterminowało ;)
Denko publikowane na blogu uczy systematyczności ;)
ja rowniez bardzo chetnie siegam po suchy szampon w sytuacjach kryzysowych, płyn do demakijażu oczu z bielandy bardzo lubie :)
suchy szampon już nie raz uratował mi tyłek ;)))
Miałam tą rexonkę i podobnie jak Ty bardzo ją sobie chwaliłam :) Kurczę, chyba sama zacznę stosować projekt denko, widzę że dobrze urozmaica treść bloga :) Pozdrawiam :)
Polecam :D Sama lubię tego typu posty;)
wow, a ja mam problem z regularnym denkowaniem..
ja też kiedyś miałam podobny problem;)
Niezła jesteś! :) z powyższych rzeczy mam dwufazę z Bielendy i jestem zadowolona, choć pewnie, jak zużyję, to znów będę zmywać makijaż oliwą :)
Ja zostaję przy micelach ;)
Ale duuuuuuuużo. Zaciekawił mnie suchy szampon z Isany, muszę się mu przyjrzeć.
Zoila, polecam! Ja go bardzo lubię:)
ja mam tak samo z perfumami – jeśli widzę, że są już na wykończeniu, przestaję ich używać, zwłaszcza jeśli są to jedne z moich ulubionych zapachów :)
pozdrawiam!
Ja się chyba zapłaczę jak Euphoria będzie mi się kończyć:( A już jest jej mniej niż więcej:(
Świetne duże denko!
:DDD
Versace Bright Crystal to jeden z moich ulubionych zapachów ♥
a ja już raczej do niego wrócę:)
Od jakiegoś czasu próbuje kupić ten szampon suchy z Isany ale niestety ciągle mają w rossmannie braki.
Maski z ziaji u mnie się dobrze sprawdzają :)
No coś Ty? U mnie zawsze go pełno :)
Spore denko :) Ja akurat nie lubię tych miceli, które Tobie przypadły do gustu :)
A ja właśnie kupiłam kolejną butelkę Perfecty:)
no genialnie Ci poszło, także wykończyłam płyn bielenda
Danke:D
To może po kolei – maski Stapiz nie miałam, ale słyszę o niej tyle dobrych opinii, że chyba w końcu po nią sięgnę. Suchy szampon z Isany sobie chwalę. Obecnie używam innego, ale ten też jest ok. No i maseczka z Ziai – moja ulubiona, kupuję ją regularnie. Jedwabiu z Biosilk używałam bardzo dawno, tak jak Ty, kiedy nie byłam świadoma, jak powinna wyglądać pielęgnacja włosów. Słaby produkt, ale na bezrybiu i rak ryba i kilka razy uratował wygląd mojej fryzury. Moje zużycia październikowe są marne. Nie robiłam nawet podsumowania, bo widzę, że skończyłam dwa – góra trzy – kosmetyki.… Czytaj więcej »
Stapiz gorąco polecam, jest świetna :)
Ja jak nie publikowałam denkowych postów to zużywałam o wiele mniej, nauczyły mnie systematyczności. ;)
Dużo tego ;]
:D
Dałaś radę! Po części zazdroszczę tylu zużyć, bo u mnie w tym miesiącu coś krucho jest ;-)
Ja myślałam, że będzie krucho a tu takie zaskoczenie:D
woooow spore denko :) lubie te gabeczki…
Ja też bardzo lubię :)
Duze te Twoje denko! Ale tusz z Max Facotra tak szybko zużyłaś? Maseczkę z Ziaji kupiłam jakiś czas temu, ale czeka wciąż na swoją kolej:)
Nie tak szybko, pisałam o nim na początku sierpnia a już go wtedy miałam jakiś czas;)
dużo tego jest:D
całkiem sporo:D
właśnie skończyłam dwufazówkę z bielendy, chyba nawet tą samą, i nie do końca jestem zadowolona. Miałam problem z usunięciem eyelinera i tuszu z rzęsy przy linii powiek. Stosowałam też żel ze świetlikiem tylko w pojemniczku, nie tubce. Działał fajnie i dawał ukojenie niestety tylko tymczasowe :p
Ja jakoś nie lubię dwufazówek, wolę micele:)
dwufazówkę z bielendy miałam i też właśnie zdenkowałam, na początku używania bardziej ją lubiłam – ale 3 opakowania mam za sobą…
Suchy szampon z Isany – ciekawy produkt, ale wydaje mi się, że szybko mi się skończył:/
Ziaja do mycia po raz kolejny jest w mojej łazience, a jedwab Biosilk używam od lat – ale wieści o zawartości alkoholu w składzie mnie zniechęcają i pewnie więcej nie kupię,
reszty nie znam…
Isana rzeczywiście szybko się kończy, ale mimo to bardzo ją lubię. :)
ojjj mam podobie z perfumami… na koniec zal mi uzywac ;-)
Dokładnie, ja mam to samo :) Jak Euphoria będzie się kończyć to chyba się zapłaczę:)
Ale dużo zużyć ! Pozazdrościć tylko.
Nie zazdrościmy, tylko zużywamy:>
Piękne denko ;) U mnie również spore zużycia w tym miesiącu.
Również mam ten płyn z Bielendy, świetnie zmywa, ale jednak chyba też nie przepadam za dwufazówkami…A maseczki z Ziaji oczywiście kocham ;)
Ja też od dwufazówek wolę micele:)
niezły przerób:) mój ulubiony podkład i tusz tu widze:)
ja jakoś podkładu nie pokochałam :)
mam ochotę na ten zapach NC… kupię jak będę w Niemczech, tam chyba 8-9€ kosztuje.
mam do niego ogromny sentyment:)
Gratuluję dużego przerobu ;)
I u mnie październikowe denko było imponujące.
Z prezentowanych przez Ciebie kosmetyków bardzo lubię tusz MF – moje rzęsy go kochają.
Ten zapach Versace, swego czasu, za mną chodził :) Co byłam w drogerii to go wąchałam. Po jakimś czasie się znudził.
bo Versace taki jest…nudny po jakimś czasie:)
Wow, super Ci poszło! :)
Widzę Bright Crystal- pamiętam, że będąc we Włoszech uparłam się, że muszę obsznuchtać Yellow Diamond, który tak wszyscy zachwalali. A mi nieszczególnie się spodobał. W oko (a raczej w nochal) wpadł mi za to Bright Crystal właśnie. Może go sobie kupię niebawem :)
Ja go nie polecam bo szybko mi się znudził :D
Lubię to mydło Sopot Spa, cudowny zapach :)
ja ogólnie Ziaję lubię;>
Ostatnio kupiłam mamie NC tylko że różowy, i jestem pod ogromnym wrażeniem jej zapachu!